26 gru 2011

Legenda o bogu wojny Hou Yi

Bóg wojny Hou Yi i jego piękna żona, bogini Księżyca żyli szczęśliwie w Niebie. Dawno temu, na Ziemi było wiele drapieżnych zwierząt i ptaków jedzących ludzi. Niebiański cesarz dał Hou Yi święty łuk i strzały i wysłał go na Ziemię, aby te zwierzęta i ptaki zniszczył. Kierując się rozkazem niebiańskiego cesarza Hou Yi razem ze swoją żoną, boginią Czang, zeszli z raju na Ziemię. Bóg wojny Hou Yi pomyślnie wykonał swoje zadanie. Jednak doszło do nieprzewidywanego wypadku.

Niebiański cesarz miał 10 synów, którzy byli Słońcami. W pewnym dniu 10 Słońc w wielkiej tajemnicy przed ich ojcem, niebiańskim cesarzem, wspólnie wybrali się na wędrówkę po Niebie. Tak się im to spodobało, że wędrowali po Niebie codziennie. Pod niezwykle silnym światłem 10 Słońc, na Ziemi rośliny uwiędły, wszędzie były pożary, w rzekach i jeziorach nie było wody. Umarło także wielu ludzi. Bóg wojny Hou Yi wielokrotnie z dobrodusznością wzywał Słońca do zaprzestania ich wędrówek i wysunął propozycję o tym, aby każde z nich podróżowało po Niebie osobno, codziennie inne Słońce. Jednak Słońca, synowie niebiańskiego cesarza, były bardzo aroganckie i władcze i odrzuciły radę Hou Yi. W pewnym momencie bohaterowi Hou Yi zabrakło cierpliwości i wystrzelił z łuku 9 strzałów, które trafiły 9 Słońc i Słońca te spadły. Dlatego dziś na niebie jest tylko jedno Słońce.

Niebiański cesarz z tego powodu bardzo się rozgniewał i odrzucił prośbę małżonki boga wojny i bogini Księżyca o powrót do Nieba. Hou Yi postanowił więc pozostać na Ziemi, spokojnie żyć z ludźmi i im pomagać. Jednak jego piękna żona chciała powrócić do Nieba.

Na górze Kunlun, na zachodzie Chin, mieszkała wielka bogini Xiwamu, który posiadała nadprzyrodzony eliksir, po zażyciu którego można było polecieć do Nieba. Hou Yi przekraczając niezliczone góry i rzeki przybył na górę Kunlun. Wielka bogini Xiwamu dała mu nadprzyrodzony eliksir, ale dała mu go za mało. Mógł on wprowadzić do Nieba tylko jedną osobę. Hou Yi nie chcąc pożegnać się ze swoją ukochaną żoną eliksir schował.

Jednak bogini Czang poznała jego tajemnicę. Choć bardzo kochała swego męża, bardzo pragnęła powrotu do Nieba. W owym roku, 15 sierpnia zgodnie z kalendarzem księżycowym, wieczorem światło Księżyca było bardzo piękne, dzięki czemu krajobraz na Ziemi był bardzo piękny także. Kiedy Hou Yi odwiedzał sąsiadów, jego żona Czang znalazła nadprzyrodzony eliksir i go wypiła. Odczuła, że jej ciało stawało się coraz lżejsze i powoli uniosła się do Nieba. Nareszcie powróciła ona do swego pałacu – Pałacu Guanhang. Pałac Guanhang, czyli Pałac Księżycowy, był pałacem bogini Księżyca.

Na Ziemi Hou Yi był bardzo smutny, stracił on ukochaną żonę. Mimo tego nadal wszędzie pomagał ludziom. Miał on uczniów, którzy wszyscy byli wybitnymi łucznikami. Jeden z nich, Fenmen, był najlepszym fachowcem. Fenmen miał ogromną chęć stania się pierwszym na świecie łucznikiem. W pewnym dniu, kiedy Hou Yi był pijany, korzystając okazji, Fenmen wystrzelił z łuku strzałę i go zabił.

W Pałacu Księżycowym Guanhan żył tylko nefrytowy zając, który nieustannie rozbijał leki w nefrytowym moździerzu i starzec, który zgodnie z rozkazem nieustannie i wiecznie powalał drzewa. Bogini Księżyca Czang często myślała o swoim mężu i o tym, co się zdarzyło na Ziemi. Odtąd stała się ona znużona i samotnie mieszkała w Pałacu Księżycowym.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz