4 maj 2013

NANA 1-2

Czas na kolejną prezentacje dram. Dziś zostaną przedstawiane dwie części dramy NANA - jest świetna (wg. mnie ^^).

NANA
Gatunek - obyczajowy, dramat 
Produkcja - Japonia 2005
Reżyseria -Kentarô Ôtani na podstawie: mangi Ai Yazawy "Nana" 
Czas - 113 min 
OBSADA - Mika Nakashima,  Ryuhei Matsuda , Aoi Miyazaki, Kenichi Matsuyama

Fabuła filmu kręci się wokół dwóch dziewczyn o tych samych imionach (tytułowa Nana). Z pozoru zupełnie do siebie nie pasują. Jedna z małego miasteczka. Słodka i roztrzepana dopiero uczy się prawdziwego życia (Nana Komatsu). Druga, ostra, charyzmatyczna wręcz wulgarna jak na wokalistkę j-rockowego zespołu przystało (Nana Osaki). Przypadkowe spotkanie w pociągu na zawsze zwiąże ich losy. Zbieg okoliczności powoduje ,że dziewczyny muszą zamieszkać razem. Biorąc pod uwagę ich zbieżność charakterów i różne podejście do życia można się tylko domyślać do jakich sytuacji może to doprowadzić.

********

NANA 2
Gatunek - obyczajowy, dramat 
Produkcja - Japonia 2006
Reżyseria - Kentarô Ôtani na podstawie: mangi Ai Yazawy "Nana" 
Czas - 130 min 
OBSADA - Mika Nakashima,  Nobuo Kyou, Yui Ichikawa, Hiroki Narimiya, Tetsuji Tamayama

Kontynuacja części 1 - tylko dla zagorzałych wielbicieli mangi/anime. Przedstawione są w nim losy liderki zespołu Blast - Nany Osaki, oraz Nany Komatsu nazywanej przez przyjaciół Hachi (Pszczółka). Obie dziewczyny wynajmują razem mieszkanie na siódmym piętrze w jednym z Tokijskich wieżowców. Aby uszczęśliwić Hachi, która ma za sobą nieudany związek, Nana poznaje ją z Takumi członkiem zespołu Trapnest.
___

Plusy i minusy:

Cz. 1

Plusy:
* doskonała adaptacja mangi
* doborowa obsada
* świetna ścieżka dźwiękowa
* specyficzny klimat który wciąga bez reszty

Minusy:
* trochę traci gdy oglądamy go bez zaznajomienia z tematem. ..ale tylko trochę ;)
* nie dla fanów dynamicznych ujęć i akcji

Cz. 2

Plusy:
* Mika Nakashima w roli Nany
* Wątek Takumiego, Nobu i Hachi

Minusy:
* okrojona obsada
* pominiecie wielu wątków
* dłużyzny i źle skonstruowany scenariusz
* praktycznie pod każdym względem gorszy od części pierwszej

Matta ne

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz