29 lis 2025

Z miejskich legend: Sadachi Togorothia

W 1974 roku, w miejscowości Adachi nieopodal Tokyo w Japonii, studentka Sinoki Asareja urządziła imprezę w swoim domu, ponieważ jej rodzice, jako dyplomaci musieli wyjechać na jakiś czas, a opiekę nad swoją młodszą córką powierzyli starszej, Jotsun. Jako że starsza siostra nie miała powodu, by nie zaufać Sinoki, zostawiła ją samą w domu, by udać się na randkę ze swoim chłopakiem. 

Dnia 23 marca odbyła się impreza, na której znalazło się 32 znajomych Sinoki, uczniów z pobliskiej szkoły. Spotkanie trwało od 21, podczas niego studenci bawili się w wiele nieprzyzwoitych zabaw, razem z alkoholem. 

Około godziny 24, ktoś zadzwonił do drzwi. Sinoki podeszła, by zaprosić spóźnionych gości. Gdy otworzyła drzwi, ku jej zdziwieniu, nie stali tam żadni nastolatkowie. Zamiast nich, stała tam mała dziewczynka, ubrana w długą, czarno-białą suknię. Była łysa. Dziewczynka powiedziała do Sinoki, że się zgubiła i czy może pobawić się z ludźmi na imprezie. Sinoki zimno wygnała dziecko za drzwi i powiedziała, że nie ma czasu, na jakiegoś bachora. Dziewczynka szybko wyciągnęła zza pleców nóż i przecięła gardło młodej studentki. Nagle została wszczęta panika, a dziewczynka w bardzo szybkim tempie, zaczęła skakać z jednego człowieka na drugiego i tym samym nożem, przecinać ich gardła. Z ponad 32 osób, tylko 5 wyszło z tego domu żywych, a tylko 1 osoba nie doznała poważnych obrażeń. 
Gdy następnego dnia, policja i detektywi pojechali na miejsce zbrodni, zastali napis na podłodze ułożony z narządów wewnętrznych ofiar oraz z krwi nałożonej na ściany domu. Wszędzie widniało to samo: "Sadachi Togorothia".

Podczas dwuletniego śledztwa, detektywi ciężko pracowali nad tą sprawą. Zeznania świadków nie mogły być wiarygodne, gdyż piątka ocalałych w niedługim czasie po katastrofie, stracili zmysły i zwariowali, a policja nie chciała uwierzyć w "bajkę o dziewczynce".

Sprawa była owiana tajemnicą, aż do dnia 13 maja 1977 roku, gdy Jotsun, starsza siostra zamordowanej Sinoki, została aresztowana i skazana na śmierć, pod zarzutem morderstwa 27 studentów. Dowodem, który miał o tym zdecydować, była podobno książka, o tytule "Sadachi Togorothia", którą Jotsun napisała. 

Była to książka, o tytułowej bohaterce, małej bezbronnej dziewczynce, którą rodzice porzucają, ponieważ rodzi im się inna. Według psychologów, kobieta miała uraz do młodszej siostry, gdyż ta była bardziej doceniana w ich rodzinie. Do tej pory nie wiadomo, skąd u ocalałych ofiar informacje o dziewczynce. Istnieje jednak legenda, przekazywana przez najstarsze kobiety mieszkające w Adachi. Legenda ta opowiada o dziewczynce, która karze tych, co mają "serce bez wyrazu". Legendy o tej istocie, traktuje się powszechnie jako straszak dla dzieci, które nie słuchają swoich rodziców, lecz niejedna starsza kobieta, wierzy i zarzeka się, że te opowieści są prawdziwe.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz