Hanafuda to tradycyjna, japońska gra karciana, która pojawiła się za sprawą Europejczyków. Szybko jednak zaprzestano w nie grać ze względu na zakaz uprawiania hazardu. W celu obejścia tej regulacji prawnej mieszkańcy Kraju Kwitnącej Wiśni stworzyli unsun karuta, zestaw siedemdziesięciu pięciu obrazków z postaciami wojowników, broni i smoków.
Karty zdobią
tradycyjne motywy roślinne i zwierzęce. W talii znajduje się ich 48, i
są one podzielone na 12 miesięcy. Obecnie w Hanafudę chętnie grywa się
na Hawajach i w Korei. W latach 70. i 80. XX wieku była bardzo popularna
wśród japońskiej mafii yakuza.
Podstawowe zasady:
- Wybór oya i ko
Każdy
z graczy ciągnie po jednej karcie. Osoba, która wylosowała
najwcześniejszy miesiąc to oya (dosłownie rodzic). Inni gracze to ko
(dosłownie dziecko). Druga osoba w kolejności siada po prawej stronie
oya. Trzecia po prawej stronie drugiej itd. Jeśli zdarzy się, że dwie
osoby mają ten sam miesiąc decyduje wartość punktowa karty. Jeśli i ta
jest taka sama, decyduje dogrywka pomiędzy nimi.
- Przygotowanie do gry
Oya
tasuje talię, po czym rozdaje karty (za każdym razem dając dwie) dla
ko, ba (pole gry) i siebie. Karty, które gracze otrzymają nazywają się
tefuda (te – ręka; fuda – karta). Należy ich nie ujawniać konkurentom.
Na ba karty leżą odkryte, natomiast reszta spoczywa zakryta na stosie
zwanym yamafuda (yama – góra; fuda – karta). Oya będzie graczem
rozpoczynającym partię.
- Rozgrywka
Gracz wybiera jedną kartę z
tefuda, jeśli na ba znajduje się karta z tego samego miesiąca, gracz
zdobywa obie karty. W przypadku, gdy nie uda się znaleźć pary, karta z
tefuda zostaje na ba. Następnie bierze kartę z yamafuda i postępuje
analogicznie, jak w przypadku karty z tefuda. Kończy swoją kolejkę –
rozgrywka toczy się dalej w kierunku przeciwnym do wskazówek zegara.
Zdobyte karty gracz rozkłada przed sobą tak, by wszyscy je widzieli. W
przypadku, gdy na ba znajdują się trzy karty z tego samego miesiąca
można je zdobyć wszystkie jednocześnie dopasowując czwartą kartę.
Warianty gry:
- Koi-koi (zasady z instrukcji)
- Koi-koi (zasady z instrukcji)
Jest
to jedna z najpopularniejszych gier, do który wykorzystuje się
Hanafudę. Występuje w wielu wariantach regionalnych z różnym zestawem
reguł. W tej grze liczy się strategia, lecz nie zaszkodzi odrobina
szczęścia. Oya rozdaje po 8 kart (dla siebie, ko i ba). Celem jest
zdobycie yaku – ustalonych układów kart.
Zakończenie partii i gry
W
momencie, gdy któryś z graczy zdobędzie yaku (patrz rysunki
zamieszczone na drugiej stronie instrukcji), może powiedzieć shobu i
zainkasować punkty należne za układy kart. W takim przypadku, partia się
kończy. Jednakże, jeśli uczestnik chce zdobyć więcej punktów mówi
koi-koi. Wtedy partia toczy się dalej do momentu, aż któryś z graczy nie
zdobędzie ponownie yaku. Wtedy to on decyduje czy zrobi koi-koi, czy
zainkasuje punkty. Punkty zdobywa jedynie gracz, który powiedział shobu.
Jeśli nikt nie zainkasuje punktów mówiąc shobu wygrywa oya i zdobywa 6
punktów (tzw. oya-kan). Gdy po rozdaniu kart któryś z graczy ma w tefuda
cztery karty z tego samego miesiąca (teshi) lub cztery pary (kuttsuki)
wygrywa automatycznie zdobywając 6 punktów. Gra trwa 12 partii. Wygrywa
osoba, która w sumie zdobyła najwięcej punktów.
- Koi-koi (zasady opcjonalne)
Oryginalnie
gra jest przeznaczona dla dwóch osób, jednakże jest również możliwe
dostosowanie zabawy do większej liczby graczy. Przy jednej talii
sugerowana jest gra maksymalnie w trzy osoby (proponowana liczba kart
dla graczy to 7). Przy dwóch taliach można cieszyć się bez problemu grą
nawet w sześć osób. Grę może wzbogacić jeszcze o jedno yaku warte 4
punkt. Zdobywa się je zbierając cztery karty należące do miesiąca
odpowiadającego numerowi partii (np. w pierwszej partii karty ze
stycznia, w drugiej z lutego itd.) Aby zachęcić uczestników do bardziej
ryzykownej gry można wprowadzić zasadę, iż punkty w partiach, gdzie
gracz zdobył ich minimum 7 mnożone są razy dwa. Innym wariantem jest
mnożenie punktów razy dwa za każdym razem, gdy ktoś powie koi-koi w
danej partii.
- Koi-koi (Hanami de ippai)
Hanami
de ippai Hanami de ippai – aby zrozumieć znaczenie tych słów, należy
wpierw wyjaśnić czym jest Hanami. Otóż jest to japońskie święto, podczas
którego ludzie spotykają się podczas pikników aby podziwiać kwitnące
wiśnie. Znajomi zbierają się w najbardziej popularnych parkach i
ogrodach spędzając dzień na rozmowach oraz biesiadowaniu. Natomiast
słowo ippai znaczy „do dna”, więc całą nazwę Hanami de ippai można
przetłumaczyć jako „Do dna podczas Hanami”.
A jak to się ma do
Hanafudy? Hanami de ippai to yaku (układ kart), które można uzyskać
zdobywając dwie karty – 20 punktową kartę z marca i 10 punktową kartę z
września. Marzec to miesiąc, w którym w centralnej części Japonii kwitną
wiśnie. Dlatego nietrudno domyśleć się powodu, dla którego najwyżej
punktowana karta właśnie z tego miesiąca jest niezbędna do uzyskania
wcześniej wspomnianego yaku. Natomiast na wrześniowej karcie znajduje
się czarka sake, czyli niezbędny element podczas Hanami.
Układ ten bywa również nazywany Hanami zake, co znaczy „Sake na Hanami”.
Yaku
to jest stosunkowo łatwo zdobyć, dlatego często jest pomijane. Jednak
gdy gracze zdecydują się uwzględniać w grze układ Hanami de ippai w celu
urozmaicenia rozgrywki można wprowadzić dwie kolejne zasady. Pierwsza z
nich to amenagare, co oznacza „ulewa”. Deszcz psuje nawet najlepsze
plany na Hanami, dlatego też, jeśli tylko któryś z graczy zbierze 20
punktową kartę z listopada (zwaną również deszcz), oznacza to intensywne
opady, które anulują yaku Hanami de ippai. Druga zasada jest bardzo
podobna do pierwszej. Występuje w momencie, gdy któryś z graczy
zdobędzie 20 punktową kartę z grudnia. Wtedy mamy do czynienia z
kirinagare, a to z kolei jest gęsta mgła.
- Tsukimi de ippai
Tsukimi
de ippai czyli „Do dna podczas Tsukimi” – to kolejne
potężne yaku. Podobnie, jak w przypadku Hanami de ippai, tak i tu mamy
do czynienia tylko z dwom kartami. Pierwszą z nich jest wspomniana
wcześniej czarka sake, czyli 10 punktowy wrzesień. Druga to sierpień za
20. Nietrudno się domyśleć, że znowu będzie chodzić o jakieś
świętowanie.
Tym razem jest to oglądnie księżyca, gdy ten jest w
pełni. Tsukimi (dosłownie „oglądnie księżyca”), bo tak nazywa się to
święto, do Japonii zawitało z Chin już w X wieku. Dawniej arystokraci
wsiadali na łodzie, na których układając poezje podziwiali księżyc.
Oprócz nastrojowych dworskich uroczystości, w Kraju Kwitnącej Wiśni
podczas pełni odbywały się również obrzędy związane z rolnictwem.
Podczas Tsukimi często ofiaruje się bogom specjalne ciastka ryżowe.
Według zwyczaju, należy wybaczyć temu, kto ukradnie taką ofiarę. Obecnie
to dzieci zjadają ciasteczka.
Bywa też nazywane Tsukim zake, czyli „Sake na Tsukimi”.
Podobnie,
jak w przypadku Hanami de ippai, tak i w to yaku jest opcjonalne. Można
również stosować zasady amenagare i kirinagare.
- Poka
UWAGA!!! W grze nie stosuje się podstawowych reguł.
Do gry potrzebne będą: talia Hanafudy oraz 9 kamieni do liczenia punktów (lub kartka do zapisywania punktacji).
Podobnie jak w innych grach najpierw ustala się, kto będzie oya.
Oya
rozdaje po 6 kart dla siebie i dla pozostałych graczy. Następie wykłada
jedną kartę na stół (będzie to karta bazowa zwana daifuda). Oya
rozpoczyna. Może dołożyć jedną z kart z tefuda (z ręki) z miesiąca
następującego po miesiącu na karcie bazowej. Jeśli to mu się uda, może
dołożyć kartę z kolejnego miesiąca itd. Jeśli nie dokłada kart mówi pass
i grę kontynuuje drugi gracz od miesiąca, w którym zakończył pierwszy.
Jeśli obaj gracze powiedzą pass, karty ze stołu odkładane są na bok i
wykłada się na stół kolejną daifuda (biorąc ją z yamafuda). Rozpoczyna
gracz, który pierwszy powiedział pass. Jeśli ostatnią kartą na stole
jest grudzień należy dołożyć styczeń.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz