Na
wysokich szczytach pychy nie utrzyma się woda mądrości. Dawno temu
niedaleko rzeki i pewnej wsi mieszkał wielki słoń. Nad samym brzegiem
tej rzeki żyła w norce mysz. Słoń miał brzydki zwyczaj, że ilekroć pił z
owej rzeki wodę, zawsze na koniec pozostałą w trąbie wodą parskał na
mysią norę i za każdym razem zalewał ją. Mysz musiała się trudzić, aby
odbudować zalane korytarze swego domu.
Pewnego dnia, kiedy słoń
znów złośliwie zrujnował jej mieszkanie, wybiegła z norki, ociekająca
wodą i oblepiona mokrą ziemią, i zapiszczała: Jeżeli jeszcze raz tak
podle się zachowasz, wypowiem tobie, wielka góro mięsa, wojnę.
Pożałujesz! Słoń zaśmiał się i zatrąbił: Wojnę. Ona chce mi wydać
wojnę. Słyszeliście, wojnę, ha, ha, ha! Mysz pobiegła do wsi. Przed
każdym domem piszczała: Jutro wydaję wojnę słoniowi. Dosyć tego
barbarzyństwa. Będzie to sroga wojna. Ludzie! Opuśćcie jutro swe domy,
abyście nie doznali szkody w czasie jej trwania. Schrońcie się w
sąsiedniej wsi. Bogaci mieszkańcy zignorowali ostrzeżenia. Cóż może
biedna myszka zrobić słoniowi? pytali. Biedacy jednak mówili:
Zdesperowany biedak i maluczki też może być groźny. Lepiej schrońmy się u
sąsiadów, w pobliskiej wsi, na czas tej wojny. Tak też zrobili. Zabrali
swój skromny dobytek oraz gromadki dzieci i wczesnym rankiem opuścili
wioskę.
Następnego dnia powtórzyła się niegodziwość słonia.
Kiedy tylko napił się dosyć wody, resztką oblał norkę myszy, śmiejąc się
przy tym złośliwie. Mała myszka była jednak już przygotowana na takie
zachowanie. Czym prędzej podskoczyła i wlazła słoniowi do trąby. Tam
pobiegła do góry i spowodowała, że jej pazurki zaczęły okropnie drażnić
nos wielkiego zwierza. Prychał i kichał, ale mysz trzymała się w środku
mocno. Wreszcie 32 olbrzym wpadł w szał.Zaczął biegać dookoła. Pobiegł
do wsi, rozwalał drewniane chaty, ocierał się o drzewa, chcąc wyrzucić
mysz z nosa. Zmęczył się okropnie, poranił o skały, wreszcie upadł i
zdechł. Myszka spokojnie opuściła jego trąbę i ze smutkiem oglądała
ślady zniszczenia w wiosce. Zginęło wielu spośród tych, co nie opuścili
zawczasu domu. Każda wojna może być niebezpieczna, nawet olbrzymiego
słonia ze zdesperowaną myszką.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz