Metoda
ta, zwana też termopunkturą, stosowana jest od wieków w medycynie
chińskiej. Polega ona na podgrzewaniu lub przypalaniu określonych
punktów na ciele pacjen(trochę jak akupunktura ^^ i bywa najczęściej
jej uzupełnieniem). Zaleca się ją, gdy terapia igłami jest mało
skuteczna lub nie można jej przeprowadzić ze względów zdrowotnych.
Terapii nie stosuję się:
- podczas miesiączki
- u kobiet w ciąży
- przy podrażnieniach i niektórych chorobach skóry
- u osób z nadciśnieniem
- przy ostrych stanach zapalnych i gorączce
- na bardzo wrażliwych częściach ciała
Zasady terapii:
Zabieg
używa się przy użyciu moksy. Są to specjalne stożki lub pałeczki sporządzone z liści piołunu chińskiego. Roślinę suszy się na słońcu, a
następnie rozgniata się w drewnianym moździerzu i przesiewa przez sito,
by otrzymać tak zwaną watę. później pozostawia się ją, aby dojrzała.
Trwa to od roku do 3 lat. Im moksa starsza, tym lepiej się pali i
skuteczniej działa.
Stosuje się ją dla wzmocnienia odporności
oraz do wszelkiego rodzaju bólu, przy dolegliwościach żołądkowych,
nerwobólach, przewlekłych bólach mięśni i gośćcu stawowym,
Czas
kuracji zależy od schorzenia i stanu zdrowia pacjenta, i trwa zwykle
nie więcej niż 10-20 minut. Przeprowadza się je nie częściej niż dwa
razy w tygodniu. Jeśli pacjent podczas lub po zabiegu nie czuje się
najlepiej, wtedy trzeba zrezygnować niestety z terapii.
dewa matta
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz