Kobieta w czerwonej masce (빨간마스크) to miejska legenda, która oryginalne wywodzi się z Japonii ale powstała również jej koreańska wersja. Pewnie kojarzycie o która japońska legendę chodzi ^^.
Jeśli któregoś dnia podczas przechadzania się ulicami Seulu zobaczycie kobietę w czerwonej masce zakrywającej usta to pora szybko brać nogi za pas i modlić się, że ta dama was nie zauważyła. Co gorsza laska ta czyha także w wagonach metra na chłopaków samotnie wracających do domu o późnych godzinach.
Legenda głosi o tym, że owa niewiasta w chirurgicznej masce zadaje nam dość proste pytanie. Czerwona maska chce wiedzieć czy jest piękna. W sytuacji gdy mężczyzna powie, że nie to kobieta wyciąga skalpel i rozcina nam usta. Jeśli zachowamy się jak typowy samiec i odpowiemy, że dziewczyna jest piękna to serwuje nam ona uśmiech od ucha do ucha. Inna wersja tej historii przypomina nam o koreańskiej manii na temat różnych grup krwi. W tym wariancie kobieta rozcina nam twarz w zależności od naszego typu krwi. Nieszczęśników takich jak jak z grupy 0 czeka bolesna śmierć.
Według tutejszych podań kobieta jak przystało na typową Koreankę opętana była manią piękna. Dlatego też jak wiele osób zdecydowała się ona na poddanie operacji plastycznej. Niestety coś koniec końców nie wypaliło i dziewczyna została nieludzko oszpecona. W efekcie swojej tragedii kobieta popadła w szaleństwo i zaczęła mordować napotkanych mężczyzn.
Kilka uwag które moim zdaniem ma znaczenie. Jak już zostało wspomniane - pomysł na ta miejską legendę wywodzi się z Japonii. Oryginalnie chodził o historię z epoki Edo, gdzie rozcięciem ust została ukarana niewierna żona.
Historia ta wróciła do łask w latach 70. gdy zaczęły krążyć plotki o seryjnej morderczyni dzieci, która została potrącona przez samochód. Kobieta zginęła a jej ciało było zmasakrowane. Teraz jako duch/demon poluje ona na dzieci. Jako że po wypadku wygląda ona jak maszkara to zakrywa ona swoją twarz maską. Oczywiście istnieją różne warianty tej historyjki ale to nie czas i miejsce by o nich pisać, bo nie dotyczą one Korei.
Musze natomiast wspomnieć o kwestii chirurgicznej maski. Z zachodniej perspektywy wydaje się to trochę dziwaczne, ale w Azji kobiety bardzo często zakrywają swoją twarz tego typu maskami. Zazwyczaj powiązane jest z przeziębieniem, problemami z cerą lub kwestiami zanieczyszczenia powietrza i zjawiskami atmosferycznymi (burze piaskowe itp.). Dlatego też praktycznie codziennie można napotkać kogoś w tego typu masce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz