27 lut 2024

Luang Prabang - Perła Orientu


Spokojne, ciche, nieduże, a przede wszystkim urocze miasto, ze starymi domami chińskich kupców, tradycyjnymi drewnianymi domami, klimatyczną kolonialną zabudową, zjawiskowymi świątyniami i majestatycznym Mekongiem. Luang Prabang od dawna jest nazywane „Perłą Orientu” i ta nazwa idealnie pasuje do tego miejsca. Luang Prabang to miasto, do którego można wracać po wielokroć i za każdym razem cieszyć się magiczną atmosferą tego miejsca.

Samo miasto leży w północnej części Laosu w prowincji o tej samej nazwie i jest jej stolicą. Prowincję zamieszkuje około 430 000 Laotańczyków (dane z 2015 roku), a w samej gminie Luang Prabang mieszka około 90 000 ludzi (dane z 2015 roku).

Luang Prabang leży na prawym brzegu Mekongu w miejscu, gdzie Rzeka Nam Khan uchodzi do Mekongu, a ponadto malownicze wzgórza otulają miasto.


Historia Luang Prabang
Wykopaliska archeologiczne wskazują, że pierwsi osadnicy żyli w okolicach dzisiejszego Luang Prabang około 8000 p.n.e.

Istnieją dwie legendy na temat powstania miasta. 
Pierwszą z nich jest opowieść o Buddzie, który podczas swoich podróży, odpoczął na brzegu Mekongu i powiedział, że w przyszłości powstanie w tym miejscu wspaniałe miasto. 
Inne legenda mówi, o dwóch pustelnikach, którzy zostali urzeczenie pięknem okolicy i nadali temu miejscu nazwę Xieng Dong lub Xieng Thong na pamiątkę rosnącego tam drzewa. Na początku miejsce to było zamieszkane przez opiekuńcze duchy, a następnie zostało zasiedlone przez pierwszych osadników. Ostatecznie z północy przybyli Laotańczycy pod wodzą legendarnego króla Khun Lo, którzy zaanektowali te tereny.

Historia Luang Prabang, jak i Laosu jako kraju wiąże się z postacią legendarnego władcy Fa Ngum. Fa Ngum (1313 – 1393) urodził się w królestwie Muang Sua, które w tym czasie było pod panowaniem mongolskim. W 1330 Fa Phi Fa (ojciej Fa Ngum), w celu zapewnienia bezpieczeństwa swoim synom, wysłał dwóch synów do klasztoru buddyjskiego. W drodze, zostali oni porwani przez żołnierzy Imperium Khmerskiego, a następnie przekazani pod opiekę Króla Jayavarman IX. Po kilku latach pobytu na dworze, Fa Ngum poślubił córkę króla, by w 1349 roku wyruszyć na czele 10-tysięcznej armii w celu podbicia terenów na północ od Angkoru.

W 1353 roku, po podbiciu części terenów dzisiejszego Laosu, w tym królestwa Muang Sua, które było rządzone przez jego wuja, Fa Ngum został ukoronowany i nazwał swoje królestwo Lan Xang Hom Khao, co można przetłumaczyć jako „Królestwo Miliona Słoni i Białej Parasolki”. W 1359 roku, władca Imperium Khmerskiego, dla wzmocnienia władzy Fa Ngum oraz ustanowienia buddyzmu jako religii państwowej, podarował królowi Lan Xang pozłacany posąg Buddy Phra Bang. Fa Ngum zmienił nazwę stolicy na Luang Prabang na część podarowanego posągu. Luang Prabang można przetłumaczyć jako „Królewskie Miasto Delikatnego Obrazu Buddy”. Fa Ngum rządził królestwem do 1373 roku, kiedy to został zdetronizowany przez własnego syna.

W 1560 roku, Król Setthathirath I przeniósł stolicę do Wientian. W 1707 roku Królestwo Lan Xang się rozpadło, a Luang Prabang zostało stolicą dużo mniejszego królestwa zwanego Królestwem Luang Prabang. W czasach kolonialnych, Francuzi przenieśli stolicę z powrotem do Luang Prabang. W 1975, po zakończeniu konfliktu w Azji Południowo-Wschodniej, stolicą Laosu znowu stało się Wientian.


Laos wyróżnia się tropikalnym klimatem sawann według klasyfikacji klimatów Köppena. Średnia roczna temperatura jest bardzo przyjemna i wynosi niecałe 30°C z wilgotnością powietrza na poziomie 82%. W Luang Prabang trafimy na dwie pory: suchą i deszczową. Pora deszczowa trwa mniej więcej od maja do października, a sucha od listopada do kwietnia.

Najlepszym miesiącem do odwiedzenia miasta wydaje się okres między listopadem, a styczniem. Pora deszczowa jest już za nami, a słońce nie świeci jeszcze tak mocno. Styczeń jest najchłodniejszym miesiącem, gdzie średnia temperatura wynosi przyjemne 26°C. Najcieplejszym i najbardziej słonecznym miesiącem jest kwiecień, ze średnią temperaturą wynoszącą 34°C. W okresie od czerwca do września występują duże opady, które mogą utrudniać zwiedzanie. Sierpień jest najbardziej deszczowym miesiącem.

Jak się dostać do Luang Prabang?
Lot do LPQ (kod IATA dla lotniska Luang Prabang) z Europy to przynajmniej podróż z dwoma przesiadkami. Będąc już w Azji, do Luang Prabang dostaniemy się bezpośrednimi lotami (nie licząc czasów covidowych) z Bangkoku (oba lotniska), Siem Reap, Kuala Lumpur i Hanoi. Trzeba mieć na uwadze, że część tych połączeń występuje tylko sezonowo.

Oprócz lotów, mamy jeszcze możliwość dostania się droga lądową lub wodną z Tajlandii, Kambodży i Wietnamu, ale musimy założyć długi czas podróży oraz dużo mniejszy komfort, szczególnie jeśli podróżujemy autobusami. Wynagrodzeniem dłuższej podróży będą przepiękne widoki, które będą nam towarzyszyć po drodze.


Atrakcje w Luang Prabang
Luang Prabang to miasto, do którego można wracać po wielokroć, a jeśli planuje się przyjechać tylko raz, to warto tu zostać na dłużej. W samym mieście jak i okolicy jest wiele wartych miejsc do zobaczenia.

Mnisi w Luang Prabang
Ceremonia wręczania jałmużny – Warto poświęcić jeden poranek i wstać trochę wcześniej by wziąć udział (czynnie lub tylko w roli obserwatora) w ceremonii wręczania jałmużny. Buddyzm jest bardzo mocno zakorzeniony w historii i kulturze Laosu, dlatego ta ceremonia jest ważna nie tylko dla mnichów, ale przede wszystkim dla buddystów. Tradycja dawania jałmużny twa w Laosie od XIV wieku. Codziennie mnisi o wschodzie słońca wychodzą ze swoich świątyń i pieszo przemierzają ulice miasta zbierając datki. Ryż, owoce, warzywa lub inne dary są ofiarowywane. Ceremonia kończy się po kilku godzinach powrotem mnichów do klasztorów. Mnisi część darów zabierają do swoich pagód, a część rozdają potrzebującym.


Stare Miasto
Stare Miasto – Jedna z najpiękniejszych starówek w Azji znajduje się na niedużym cyplu otoczonym z jednej strony Rzeką Nam Khan a z drugiej Mekongiem. Najlepszą porą na spacer po tym niezwykłym miejscu jest poranek lub wieczór. Przemierzanie, najlepiej pieszo ulic starego miasta, pozwoli na wchłonięcie niezwykłej atmosfery tego miejsca. Stare kolonialne wille, przepiękne historyczne budynki, wąskie i klimatyczne uliczki, knajpki i ciekawe sklepiki, lokalna przyroda i przyjaźni ludzie stwarzają niesamowity klimat tego miejsca.

Centrum TAEC (Traditional Arts & Ethnology Centre) 
Laos zamieszkuje 49 grup etnicznych oraz 240 podgrup, a różnorodność kulturalna i religijna w Laosie jest niezwykła. TAEC przedstawia tę różnorodność etniczną w Laosie poprzez różnego rodzaju wystawy czy warsztaty. W muzeum znajdują się m.in. ubrania, kostiumy, narzędzia, sztuka należąca do mniejszości etnicznych oraz wiele innych ciekawych ekspozycji multimedialnych. TAEC także prowadzi badania, dokumentacje oraz stara się chronić zanikające tradycje grup mniejszości oraz co najważniejsze broni ich praw.

Poranny bazarek – Po ceremonii dawania jałmużny warto się wybrać na poranny bazar, gdzie okoliczni rolnicy sprzedają swoje produkty. Oprócz warzyw czy owoców, które możemy zakupić na miejscu do spróbowania, na targu są sprzedawane ryby, insekty, nietoperze, świńskie łby, bawola krew i lokalne napoje alkoholowe. Bazarek to także dobre miejsce na śniadanie w bardzo lokalnym stylu oraz świetne miejsce do zrobienia ciekawych zdjęć.


Pałac Królewski – a właściwie Muzeum Pałac Królewski, czasami nazywany Złotym Pałacem to była królewska rezydencja. Poprzedni pałac jak i wiele innych budynków było zniszczonych podczas najazdu w 1887 roku. Nowy pałac, to mieszanka stylu laotańskiego i francuskiego. Zbudowano go w 1904 roku dla dwóch ostatnich władców Laosu. Po wycofaniu się Amerykanów z tej części Azji w 1975 roku, nowe władze państwowe przekształciły pałac w muzeum. Zwiedzając pałac ma się doskonałą okazję do poznania historii, kultury Laosu oraz zobaczenia jak żył laotański dwór. Dodatkowo w świątyni Haw Pha Bang znajdującej się koło pałacu, mieści się słynny posąg Buddy Phra Bang.

Centrum UXO – Jeśli interesuje Was najnowsza historia związana z tym regionem, to koniecznie warto odwiedzić Centrum UXO. Na Laos w latach 1964-1973, średnio co 8 minut spadała amerykańska bomba, a dodatkowo amerykanie zrzucili tutaj więcej bomb niż podczas całej drugiej wojny światowej na wszystkich frontach. Jeśli chcecie się dowiedzieć co to była „tajna wojna”, jakie skutki niosła i jak to ma związek z czasami współczesnymi, to warto się wybrać do Centrum UXO.

Zachód Słońca z Góry Phousi 
Phousi, to bardziej wzgórze niż góra, które znajduje się w centrum miasta. Na to 100 metrowe wzgórze prowadzą 2 ścieżki, jedna od Pałacu Królewskiego, a druga od Rzeki Nam Khan. Góra Phousi to doskonałe miejsce do podziwiania spektakularnego widoku na miasto, Mekong i Nam Khan. Na „Świętą Górę” warto się wybrać o wschodzie lub zachodzie słońca, chociaż wschody są znacznie mniej oblegane przez turystów.

Góra Phousi to także miejsce pielgrzymek dla mieszkańców Luang Prabang. Na szczycie znajduje się mała pagoda Wat Chim Si oraz nieduża jaskinia z figurą Buddy. Pielgrzymi zostawiają tam kwiaty, zapalają trociczki oraz modlą się.


Nocny Bazar – Codziennie przy jednej z głównych ulic, mniej więcej o godzinie 4.30 po południu zaczyna się rozkładać nocny market. Po niecałych 30 minutach, bazarek jest gotowy i działa do 23. Na miejscu oprócz popularnych pamiątek, podróbek ubrań można dostać rękodzieło artystyczne. Oczywiście część zakupową można odpuścić i po prostu pochodzić po bazarku ciesząc się atmosferą tego miejsca. Obok bazarku działa „ulica bufetowa”, która oferuje niezbyt drogie jedzenie w formie bufetu. Na miejscu znajdziemy dania z ryżu, makaronu, grill w wersji laotańskiej z daniami mięsnymi, jak i wegetariańskimi.

Oprócz wyżej wymienionych atrakcji w samym mieście, jest jeszcze sporo innych rzeczy do zobaczenia czy zrobienia. Warto wziąć udział w lekcjach gotowania czy zajęciach z yogi, zażyć tradycyjnego masażu, pojeździć rowerem po mieście, wypić kawę w lokalnej kawiarni, a jeśli chce się ominąć tłumy podczas zachodu słońca na Górze Phousi, to warto wybrać się do kawiarni czy baru zlokalizowanych nad brzegiem Mekongu. A jeśli wieczorem starczy sił, to proponujemy pograć w kręgle na tak zwanej „bowling alley”. Atrakcja nie tylko dla turystów, ale i miejscowych.

W miarę bliskiej odległości od miasta, jest kilka wartych uwagi miejsc do odwiedzenia. Zazwyczaj wypad w takie miejsce wiąże się z wycieczką półdniową lub całodniową.


Wodospad Kuang Si 
Laos jest krajem śródlądowym, ale ma jedne z najpiękniejszych wodospadów w regionie. W pobliżu Laung Prabang znajduje się jeden z takich wodospadów i jest to jedna z najciekawszych atrakcji znajdujących się wokół miasta. Wodospad znajduje się niecałe 30 km od miasta, a dojazd zajmuje niecałą godzinę. Kuang Si to dosłownie kawałek raju na ziemi. 50 metrowy (niektórzy mówią, że 60m) kaskadowy wodospad, malowniczo położony w dżungl,i który wpada do basenów z krystalicznie czystą wodą o turkusowym kolorze.

W Kuang Si znajdziemy nie tylko bajeczne widoki, ale możemy się też wykąpać w basenach, chociaż nie wszystkich, ponieważ część basenów jest używana do specjalnych rytuałów. Oprócz kąpieli, możemy stanąć we wnętrzu samego wodospadu lub urządzić sobie lekki, 20 minutowy trekking na szczyt wodospadu oraz zjeść lunch w formie pikniku na łonie natury. Kuang Si to także popularne miejsce do wypoczynku dla miejscowych turystów. Najlepsza porą na odwiedzenie Kuang Si to okres między grudniem a kwietniem. W porze deszczowej, woda w basenach jest mętna, przez co pozbawiona uroku.

W bliskiej okolicy Kuang Si, czeka na nas kilka innych atrakcji wartych uwagi:

Buffalo Dairy Farm
W Polsce mamy krowy, a w Laosie spotkamy… bawoły. 10 minut jazdy od Kuang Si znajduje się farma, gdzie wszystko kręci się wokół tych łagodnych olbrzymów. Bawoły są wciąż wielkim skarbem, nie tylko dla rolników w Laosie, ale i wielu krajach azjatyckich. Na miejscu dowiecie się kilku ciekawych rzeczy o tych zwierzętach, zobaczycie, jak wygląda i co się wytwarza w nabiałowej laotańskiej przetwórni i co najważniejsze, będzie mogli stanąć oko w oko z bawołem.


Tat Kuang Si Bear Rescue Centre in Luang Prabang – schronisko dla azjatyckiego niedźwiedzia czarnego, czasami zwanego także niedźwiedziem księżycowym jest położone w otulinie zielonej dżungli w pobliżu Kuang Si. W schronisku znajdują się misie, które zostały uratowane z rąk kłusowników. Niedźwiedzie, a raczej część ich wewnętrznych narządów są wciąż wykorzystywane w naturalnej medycynie chińskiej. Misie są także zabijane przez kłusowników dla skóry, łap, mięsa lub przetrzymywane w ciasnych klatkach. Na miejscu czekają na Was radośnie bawiące się misie lub uroczo śpiące spokojnie w hamakach. Misie nie żyją na wolności, ale w centrum są bezpieczne i mają doskonałą opiekę.

Park Motyli Kuang Si – Park znajduje się 300 metrów od wejścia na teren Wodospadu Kuang Si i jest prowadzony przez parę Duńczyków. Na miejscu można zobaczyć wiele ciekawych gatunków motyli, ale przede wszystkim dowiedzieć się wielu interesujących rzeczy o nich, napić się wyśmienitej kawy oraz spróbować duńskiego ciasta z jabłkiem. Centrum w swojej misji ma za zadanie uświadomić miejscowym o potrzebie ochrony środowiska naturalnego. Warto jest także odwiedzić centrum z innego powodu, właściciele wspomagają najbiedniejszych okolicznych mieszkańców, kupując im żywność czy płacąc czesne za szkołę dla dzieciaków.

Lao Whisky Village – Po doświadczeniach duchowych, warto zadbać o bardziej przyziemne sfery. W okolicach Pak Ou znajduje się wioska, która produkuje miejscowy samogon, szumnie zwany „Lao Whisky”. Laotańska whisky to nic innego jak bimber produkowany na bazie sfermentowanego klejącego ryżu tradycyjną metodą. Lao Lao, bo tak w lokalnym języku jest nazywany trunek, to także część kultury kraju. Alkohol jest używany podczas różnych ceremonii i świąt. Na miejscu oprócz spróbowania i ewentualnego zakupu, można poznać proces powstawania tego szlachetnego trunku. Podobno Lao Lao, to najtańszy alkohol świata.


Wioska ryżowa – Czy wiecie jak skąd się bierze słynny „Uncel Ben’s”. Odpowiedź na to pytanie da całodniowa wycieczka na laotańską wieś, gdzie dowiecie się wszystkiego o ryżu. Wioska jest położona w malowniczej dolinie, a cała uprawa ryżu, która jest rozłożona na 13 etapów jest wykonywana w tradycyjny sposób.

Bamboo Bridge – Na filmach o Azji, czasami można zobaczyć motyw wioski gdzieś na odludziu z rzeką, przez którą przechodzi bambusowy most. W Luang Prabang można się takim mostem przejść, ale tylko w porze suchej. W porze deszczowej prąd w rzece staje się tak silny, że niszczy most. Most o długości 100 metrów prowadzi do rzadziej odwiedzanej części miasta. Można tam zobaczyć pagodę Wat Xienglec oraz liczne warsztaty rzemieślnicze. W porze deszczowej na drugą stronę można się dostać łodzią. Za przejście mostem obowiązuje mała opłata, która trafia do lokalnej rodziny, corocznie odbudowującej ów most.


Pak Ou Caves – Jaskinie Pak Ou to także jedne z „must see” atrakcji wokół Luang Prabang. Do jaskiń można dostać się tuk tukiem, rowerami, ale najciekawszą opcją jest popłyniecie łodzią w malowniczy rejs po Mekongu. Słynne Jaskinie Pak Ou dla miejscowych to jedno z najważniejszych miejsc kultu religijnego w okolicy oraz miejsce do proszenia Buddy o pomoc w różnych sprawach. W przeszłości, kiedy na te tereny przybyli pierwsi pielgrzymi, znaleźli oni tę jaskinię i zostawili pierwszy posąg Buddy. Następnie coraz liczniejsi pielgrzymi zaczęli dostawiać kolejne figurki. Pak Ou to dwie jaskinie, wypełnione figurkami Buddy w różnych kształtach i wielkościach. Większa jaskinia, położona niżej oprócz posągów Buddy oferuje wspaniały widok na Mekong. Do drugiej jaskini trzeba wejść, po niełatwych kamiennych stopniach. Wejście w zależności od kondycji zajmuje 5-10 minut. Jaskinia jest ciemna, dlatego trzeba mieć z sobą latarkę.

Wyprawa rowerowa po okolicy – Rowerami można zwiedzić same miasto, ale warto też jest się wybrać poza nie. Malowniczo położone wsie i małe miasteczka, drewniane tradycyjne domki, uśmiechnięte dzieciaki, pola ryżowe, ogrody warzywne oraz warzywa suszone na drogach, przepiękna przyroda, farma truskawek, a przede wszystkim spokój, cisza i brak pośpiechu.

Trekking po okolicznych wioskach – Okolice Luang Prabang są zamieszkałe przez liczne mniejszości etniczne. Ciekawą opcja na spędzenie dnia jest wycieczka połączona z mniej lub bardziej wymagającym trekkingiem. Oprócz spaceru po przepięknej okolicy, odwiedza się wioski mniejszości etnicznych, gdzie można zobaczyć jak mieszkańcy tych wiosek żyją, co robią na co dzień, jak pracują oraz posłuchać wiele ciekawych historii i opowieści o ich tradycjach, wierzeniach i dniu codziennym.

Nocleg poza miastem – Jeśli macie więcej zaplanowanych dni w Luang Prabang, a oprócz zwiedzania chcecie się po prostu zrelaksować, warto jest zarezerwować jeden z resortów znajdujących się poza miastem, ale położony na tyle blisko, że bez problemów można dostać się do miasta. Resorty te zazwyczaj są położone w otoczeniu dżungli w małych cichych wioskach. Na miejscu możecie zupełnie odciąć się od świata, a jeżeli cisza Wam się znudzi, to zawsze można udać się na spacer lub przejażdżkę rowerem po okolicy.

Atrakcji po okolicy Luang Prabang jest sporo. Dodatkowo magia samego miasteczka sprawia, że jest to nie liczne z miejsc, do którego można wracać wiele razy.


Świątynie i pagody w Luang Prabang
W czasach największej świetności miasta, w Luang Prabang znajdowało się ponad 60 pagód buddyjskich. Obecnie w mieście znajdziemy ponad 30 czynnych świątyń. Pagody były niszczone, odbudowywane, przebudowywane, w wyniku tego część z nich zatraciła swoją pierwotną formę. Wokół świątyń dobudowywano dodatkowe pomieszczenia, tworząc w ten sposób kompleksy świątynne. Wat, bo tak w lokalnym języku nazywa się pagody/świątynie, były budowane w 4 różnych stylach architektonicznych. Zwiedzając świątynie, nie tylko poznamy część kultury kraju, ale będziemy mieli okazję do interakcji z przyjaznymi mnichami czy nowicjuszami. 

Oto niektóre z nich:

Posąg Buddy Phra Bang
Najbardziej czczony i najważniejszy posąg Buddy w Laosie. Mierzący 83 cm wysokości, wylany z brązu, a dodatkowo w całości pozłacany. Posag przedstawia stojącego Buddę z podniesiona prawą dłonią z wyprostowanymi palcami. Ta postawa przedstawia Buddę w pozycji Abhajamudra. W tłumaczeniu oznacza gest braku lęku, a symbolizuję gest opieki.

Według legendy, posąg został odlany na Cejlonie w 1 w n.e. Do Laosu trafił z Kambodży w 1359 roku jako prezent dla władcy Fa Ngum. Posag Phra Bang pełnił rolę palladium, czyli ochrony królestwa przed wrogami. Posąg znajdował się w Luang Prabang do 1705 roku, kiedy to został wywieziony do Wientian. W 1779 roku został skradziony przez wojska tajskie i wywieziony do Bangkoku. Jednakże po 3 latach został zwrócony, by ponownie zostać skradziony w 1827 roku. Ostatecznie w 1887 roku posąg trafił z powrotem do Luang Prabang. Po zniszczeniu Wat Wisunarat w 1887 roku, posąg przeniesiono do Wat Mai, a następnie w 1947 roku do Pałacu Królewskiego. W 1975 roku, Pałac Królewski został przemieniony na muzeum, a posąg pełnił funkcję eksponatu. Jedynie, raz w roku, podczas laotańskiego Nowego Roku, posąg był przenoszony w procesji do Wat Mai, gdzie uroczyście go obmywano i wystawiano na widok publiczny. W 2013 roku, podczas uroczystej procesji, w której brali przedstawiciele najwyższych władz państwowych, posąg przeniesiono do świątyni Wat Ho Phra Bang.

Wat Xieng Thong
Nazwę świątyni można przetłumaczyć jako ‘Klasztor Złotego Miasta”. Świątynia została zbudowana około 1560 roku za panowania Króla Setthathiratha I. Z budową świątyni wiąże się legenda, jakoby kamień węgielny pod nią oraz miasta położyło dwóch pustelników. Na kompleks świątynny składa się około 20 budynków, w tym m.in. właściwa świątynia, stupy, biblioteka, kuchnia i cele mnichów. Pagoda od początku swego powstania odgrywała ważną rolę w kulturze i historii kraju. Była ona miejscem koronowania królów, którzy na ceremonie przypływali łodzią, ważnych uroczystości państwowych, miejscem, gdzie przechowywano relikwie Buddy, a także modlono się do miejscowych duchów opiekuńczych. Najbardziej charakterystycznym elementem Wat Xieng Thong jest kaskadowy dach, który opada do samej ziemi. Na tylnej ścianie świątyni znajduje się przepiękna mozaika zwana „Drzewem Życia”, która przedstawia legendę o powstaniu świątyni. Na szczycie mozaiki znajduje się wizerunek Buddy. W kompleksie znajdziemy inne ciekawe kapliczki, m.in. Oświeconego Buddy (leżący Budda) czy Stojącego Buddy. Oprócz kapliczek uwagę przykuwają przepiękne zdobienia budynków, liczne mozaiki i rysunki przedstawiające sceny z życia Buddy, miejscowe legendy czy po prostu sceny z życia Laotańczyków.


Wat Pak Khan Khammungkhun
Mała świątynia znajdującą się w pobliżu Wat Xieng Thong. Z powodu bliskości do słynnej świątyni, jest ona rzadko odwiedzana przez turystów. „Świątynia u Ujścia Rzeki Khan” jak się potocznie nazywa tą pagodę, jest fascynująca z kilku powodów. Po pierwsze świątynia jest zachowana w dość dobrym stanie, po drugie od momentu jej zbudowania, nigdy nie była odnawiana. Po trzecie, na miejscu spotkamy przesympatycznych mnichów i nowicjuszy, którzy w ramach praktykowania angielskiego, z przyjemnością opowiedzą o codziennym życiu w pagodzie, a w zamian posłuchają o Waszym kraju.

Wat Haw Pha Bang
Jest to świątynia znajdująca się na terenie Muzeum Pałacu Królewskiego. Pagodę zaczęto budować ze zbiórek organizowanych w całym kraju w 1963 roku, by przerwać w 1975 roku z powodów politycznych. Ponownie zaczęto budowę w 1993 i ukończono w 2006 roku. Haw Pha Bang można przetłumaczyć jako „Świątynia Królewska”.

Celem budowy tej świątyni było umieszczenie w niej najważniejszej świętości w Laosie – posągu Phra Bang. Świątynia jest zbudowana w typowym laotańskim stylu, z kaskadowym dachem, dekoracjami ze szkła, złota i drewna. Najważniejszą częścią świątyni jest ołtarz, który znajduje się wewnątrz budynku. Na pozłacanym ołtarzu od 2013 roku znajduje się posąg Buddy Phra Bang.


Wat Manorom
Do dziś nie jest znana dokładna data zbudowania świątyni. Niektórzy badacze uważają, że została zbudowana za czasów życia Fa Ngum, a część, że za panowania Lasenthai. Na miejscu powstania świątyni wcześniej znajdowała się khmerska misja buddyjska. O ważności świątyni świadczy, że w latach 1502 – 1513 znajdował się w niej posąd Buddy Phra Bang. Świątynia została zniszczona podczas najazdu w 1887 roku, a odbudowana dopiero w 1972. Świątynia jest dość niepozorna, ale wciąż pełni ważną funkcję w życiu mieszkańców miasta. Jej najważniejszym obiektem jest posąg Buddy odlany z brązu w XIV wieku za panowania Króla Samsenthaja. Posąg został odlany nie w khmerskim stylu jaki obowiązywał w tamtych czasach, ale w stylu tajskim. Posąg mierzy ok. 6 metrów, waży ponad 2 tony i jest to największy posąg Buddy w Luang Prabang. W 1887 roku posąg i jak i pagoda zostały uszkodzone podczas walk francusko-tajskich, a następnie odbudowane w 1972 roku. Podczas odbudowy świątyni, odnaleziono stary fragment uszkodzonego pomnika, który złożono jako rodzaj relikwii w pagodzie. Uszkodzenia w posągu zostały odtworzone z betonu. W Wat Manorom znajdziemy największą liczbę mnichów oraz nowicjuszy.

Wat Wisunalat
Najstarsza, wciąż działająca świątynia w Luang Prabang. Została zbudowana w 1512 lub 1513 roku. Od 1513 roku aż do 1707, ponownie od 1867 do 1887 znajdował się tutaj posąg Buddy Phra Bang. Oryginalna świątynia, była bogato zdobiona drewnianymi ornamentami oraz byłą przykładem spektakularnego kunsztu laotańskich budowniczych i rzemieślników. W tamtych czasach, była to najbardziej imponująca budowla religijna w Luang Prabang. Świątynia właściwa miała podwójny dach z górnym dachem podniesionym wysoko nad dolnym dachem. Dach miał 36 metrów długości, 18 metrów szerokości. Dach podtrzymywało dwanaście filarów o wysokości 30 metrów. W świątyni znajdowało się 21 okien z drewnianymi balustradami. Prawie cała świątynia była zbudowana lub rzeźbiona w drewnie. Mówi się, że do budowy właściwej świątyni użyto około 4000 drzew. W świątyni znajdował się duży zbiór przedmiotów religijnych. Świątynia została zniszczona w 1887 roku, a odbudowana kilkanaście lat później. Świątynia została odbudowana w starym stylu, ale zamiast drewna, w większości przypadków użyto cegieł. W świątyni właściwej wciąż można zobaczyć drewniane drzwi z oryginalnej świątyni. Wyróżniającą cechą Wat Wisunalat jest unikalna Stupa Wielkiego Lotosu, znana pod nazwą „Stupa Arbuzowa”, ze względu na kształt zaokrąglonej kopuły. Kopuła stylem przypomina styl syngaleski i jest jedyną tego stylu w Laosie, a możliwe, że w Wietnamie i Kambodży.


Wat Mai Suwannaphumaham
Wat Mai Suwannaphumaham to także bardzo ważna świątynia, nie tylko dla Buddystów, ale i dla historii Laosu. Świątynie zaczęto wznosić w roku 1796, by przez kolejne lata i wieki dodawać nowe elementy i rozbudowywać. Na kompleks składają się m.in: właściwa świątynia, sala do medytacji i modlitw, cele dla mnichów oraz biblioteka. Świątynie wyróżnia niezwykły pięciostopniowy dach schodzący prawie do samej ziemi, pomalowane na czerwono wnętrze świątyni oraz złocony relief na przedniej ścianie, który przedstawia sceny z Ramajany i Dataki. Wat Mai pełniła rolę świątyni rodziny królewskiej oraz była i jest siedzibą najwyższego rangą duchownego w Laosie. Biblioteka Wat Mai odegrała ważna rolę w historii kraju, ponieważ właśnie w niej francuski podróżnik, odkrywca i dyplomata, Auguste Pavie odnalazł księgi, na podstawie których spisał pierwszą historię Laosu w języku francuskim.

Wat Sensoukharam
Wat Sene lub „Świątynia 100 000 skarbów” znajduje się w samym centrum starego miasta i jest uważana za jedną z najładniejszych. Świątynia została zbudowana w 1718 roku za panowania króla Kitsaratha, pierwszego władcę niezależnego Królestwa Luang Prabang. Uprzednio w miejscu budowy Vat Sene znajdowała się starożytna kapliczka/świątynia. Vat Sene była także pierwszym klasztorem, gdzie świątynia właściwa została pokryta żółto-czerwonymi kaflami w tajskim stylu, a drewniane okiennice i balustrady na oknach zostały wyrzeźbione w stylu khmerskim. Nazwa „Świątyni 100 000 skarbów” odnosi się do kilku legend. Jedna z nich mówią jakoby 100 000 skarbów, to 100 000 kamieni, które były wyłowione z Mekongu, a następnie użyte do budowy świątyni. Inna legenda mówi, że 100 000 odpowiada cenie budowy świątyni w 1718 roku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz