Wszyscy wiecie, że natura kryje w sobie wiele tajemnic i ludzie wielokrotnie próbowali je ukryć, ale bezskutecznie. Nawet w tej obecnej historii. Przedmiotem dyskusji jest ogromny krater na Syberii w Rosji, który ludzie nazywają „drzwiami piekła”. W międzyczasie, naukowcy przekazali szokującą wiadomość na ten temat. Rzeczywiście, według niektórych doniesień mediów, brama piekła na Syberii została ponownie otwarta. Mieszkający tu ludzie wierzą, że jest to droga do innego świata znajdującego się w ziemi.
Jak powiada legenda, w 1999 roku grupa rosyjskich badaczy w trakcie prac na Syberii przypadkiem odkryła przejście do samego piekła. Naukowcy nazywają go Kraterem Batagaika.
Podczas wiercenia w ziemi ogromnej dziury, głębokiej na ponad 14 kilometrów, maszyna nagle dokopała się do dziwnej jamy. Zaciekawieni odkryciem naukowcy postanowili dokonać oględzin zadziwiającego miejsca. Zachowując jednak niezbędne środki ostrożności najpierw opuścili w dół mikrofony. Okazało się, że temperatura wewnątrz otworu przekraczała 1000 stopni Celsjusza.
Jednak najbardziej zadziwiające jest to, co udało się zarejestrować na nagraniach pochodzących z mikrofonów. Z głębi znaleziska zaczęły nagle dochodzić niecodzienne dźwięki. Naukowcy z przerażeniem zorientowali się, że do złudzenia przypominały one krzyki ludzi, konających w agonii.
A jak było naprawdę?
Krater po raz pierwszy zmierzono go w latach 80. XX wieku, gdy już była pokaźnych rozmiarów i od tego czasu urosło do jednego kilometra długości i 86 metrów głębokości. Naukowcy twierdzą, że zbadali znajdującą się w nim glebę i odkryli, że jej wiek szacuje się ma w przybliżeniu do 2 milionów lat.
A sam krater może stać się najstarszym otwartym obszarem w całej Eurazji. Poza tym dochodzenie wykazało również, że dół ten rośnie w tempie około 20-30 metrów rocznie, a jego prędkość nadal nie jest stabilna. Naukowcy twierdzą, że tempa wzrostu tego dołu nie można zatrzymać i połyka on wszystko dookoła.
Poza tym na Syberii utrzymuje się niska temperatura i w takiej sytuacji ziemia pod nią zamarzła. Kiedy w 1960 roku wycięto las, dotarły tam promienie słoneczne, w wyniku czego ziemia zaczęła się topić i zapadać. Badacze oprócz tego stwierdzili, że oprócz zapadnięcia się ziemi jest jeszcze jedna niepokojąca wiadomość.
Powoduje to ciągłą emisję gazów cieplarnianych i jeśli tak będzie dalej, kryzys klimatyczny będzie się pogłębiał. Odgłosy jaki ona przy tym wydaje, przypomina huk, co usłyszeli okoliczni mieszkańcy różnie go interpretując. Dlatego nazywa się krater drzwiami do piekła.
Jakuci wierzą, że jest to droga do innego świata, ale kiedy geolodzy ją zbadali, odkryli, że prowadzi ona tylko przez skały i nie ma innego wejścia. Znaleziono w nim szczątki konia, którego wiek szacuje się na 42 tysiące lat.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz