Opowieści
na temat chińskich znaków jest wiele i reprezentują one różnego rodzaju
tradycje, wyraźnie ze sobą sprzeczne. Dwie najbardziej popularne wersje
przedstawione są przez Man-ho w napisanym przez niego Chinese Astrology
(jestem w posiadaniu trzech różnych wersji - trzecia przypadła w
udziale mangi/anime Furuba/Fructis Basket - a w internecie krążą jeszcze
przynajmniej dwie, ale nimi nie będę się zajmować). Obydwie w zasadzie
mówią o tym samym.
___
Do
najbardziej znanych należy legenda związana z Nefrytowym Cesarzem -
dziś się tą wersją zajmiemy. Ten Władca Niebios jest późnym bóstwem
taoistycznym, który nigdy jeszcze nie zstąpił na ziemie. Jednak bardzo
go ciekawiło to, jak wyglądają liczne mieszkające zwierzęta, jakie są
ich kształty i barwy.
Wezwał więc swego głównego doradce i rzekł:
-
Nigdy dotąd nie widziałem z bliska zwierząt. Jestem bardzo ciekaw jak
one wyglądają. Chciałbym je poznać, przypatrzeć się temu, jak się
poruszają i posłyszeć, jakie wydaja dźwięki. Chciałbym też wiedzieć czy
są mądre i czy mogłyby pomóc w czymś ludziom!
Doradca domyślając się, że Cesarz pragnie, by dostarczono mu do Nieba odparł:
-
Na ziemi żyją tysiące różnych zwierząt. Jedne z nich latają, inne
chodzą, jeszcze inne pływają, a są i takie, które pełzają. Potrzeba
wielu miesięcy, żeby je wszystkie zebrać. Czy chciałbyś, Panie, poznać
wszystkie?
- Nie. To zajęło by mi zbyt wiele czasu. Wybierz dwanaście najbardziej interesujących, bym mógł poznać ich kształty i barwy.
Doradca
zastanowił się nad tym jakie on sam zna zwierzęta i zdecydował się na
wysłanie zaproszenia szczurowi prosząc go, by zaprosił także swego
przyjaciela kota. Inne zaproszenia wysłał bykowi, tygrysowi, królikowi,
smokowi, wężowi, koniowi, baranowi, małpie, kogutowi i psu. Każde z tych
zwierząt poproszono, by zechciało przybyć i pokazać się Nefrytowemu
Cesarzowi o szóstej rano dnia następnego, ponieważ, jak każdy chiński
cesarz, Władca Nieba udzielał audiencji wcześnie rano.
Szczur był
tak dumny z tego, że zaproszono go jako pierwszego, że zaraz zawiadomił
o tym kota. Kot tez nie posiadał się z radości. Bał się jednak, że
zaśpi i spóźni się na poranną audiencje. Prosił więc szczura, by go rano
obudził. Jednakże szczur cała noc rozmyślał o tym, jak zgrabny i zręczny
jest kot, i jak marnie on sam wypadnie w porównaniu z nimi. Jedynym
sposobem dla uniknięcia tego, by na kota spadły wszelkie pochwały, było
pozwolenie na to, by kot zaspał.
Następnego dnia o szóstej rano
zwierzęta ustawiły się w szeregu przed Cesarzem. Ten przyjrzał się im
powoli idąc wzdłuż szeregu, a kiedy doszedł do końca stwierdził:
- Wszystkie zwierzęta są interesujące. Dlaczego jednak jest ich tylko jedenaście?
Doradca
nie umiał nic na ten temat powiedzieć, szybko jednak wysłał swego sługę
na ziemię, by złapał pierwsze lepsze zwierzę i szybko je przyprowadził.
Sługa znalazł na drodze wiejskiej, która szedł wieśniak prowadzący
świnię na targ i powiedział:
- Stój! Potrzebna mi zaraz twoja świnia, ponieważ Nefrytowy Cesarz pragnie ja obejrzeć. Pomyśl jaki to dla ciebie zaszczyt!
Wieśniak zdumiał się tym, co usłyszał i bez wahania zgodził się, by posłaniec z Nieba zabrał tam jego świnię.
Tymczasem szczur
stojąc w szeregu zaczął się obawiać, że cesarz wcale na niego nie
zwróci uwagi. Dlatego wskoczył na grzbiet byka i zaczął grać na flecie.
Cesarz tak się jego grą zachwycił, że przyznał mu pierwsze miejsce.
Drugie miejsce przyznał bykowi, ponieważ był tak wspaniałomyślny, że pozwolił siedzieć szczurowi na swoim grzbiecie.
Tygrys sprawiał wrażenie odważnego, wie zajął miejsce trzecie.
Z powodu białego, delikatnego futerka królik zajął miejsce czwarte.
Na cesarzu smok sprawił wrażenie potężnego węża z nogami, toteż otrzymał miejsce piąte.
Wąż zaś został uznany za szóstego, ponieważ jego ciało wdzięcznie się wiło.
Elegancka postawa konia zapewniła mu miejsce siódme.
Silne rogi barana dały mu ósme miejsce.
Małpa otrzymała miejsce dziewiąte za swą ruchliwość i zwinność.
Piękne upierzenie dało kogutowi miejsce dziesiąte.
A czujny pies zdobył miejsce jedenaste.
Na końcu stała świnia,
która niczym się nie wyróżniała, ale uczyniła przecież wysiłek, by się
tam znaleźć o właściwym czasie. Dlatego tez przypadło w jej udziale
ostatnie miejsce.
Kiedy ceremonia przydzielenia zwierzętom
miejsca dobiegła końca, wpadł spóźniony kot i zaczął błagać Nefrytowego
Cesarza, by go także zechciał wybrać, ale było już na to za późno. Kiedy
jednak zobaczył szczura stojącego na pierwszym miejscu rzucił się na
niego, chcąc go zabić.
I teraz wiecie dlaczego od tamtej pory szczur i kot nie mogą żyć w przyjaźni.
___
Tak zakończyliśmy tę wersję legendy. Miłego czytania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz