Post ten zarezerwowany jest na temat kultu niedźwiedzia. Dodam również, ze kultura ajnowska jak niwchajska były do siebie podobne. Dodatkowo Ajnowie obchodzili także święto łososia w chacie wodza danego kotanu oraz sowy i orła.
I tu mi się nasuwają Indianie z obu Ameryk. ;) Ale wróćmy do tematu. Na pierwszy rzut idzie iomante.
To rytuał, wiążący się z wierzeniami Ajnów na temat podziału świata na świat ludzi (ainu mosir), obejmujący „istoty żyjące” (żywe i nieożywione) oraz świat duchów (kamuj mosir) oraz obejmujące bogów oraz duchy przodków.
Wiara w taki podział świata przejawia się w przekonaniu Ajnów o tym, że świat ludzi kontrolowany jest przez istoty ze świata duchów.
Ajnowie bardzo szanowali niedźwiedzie ze względu na ich siłę. Wierzyli, że gdy zabijają niedźwiedzia, to uwalniają jego ducha, który może wrócić do świata duchów. Aby to uczynić, Ajnowie odprawiali rytuał iyomante. Wierzyli również, że gdy duch niedźwiedzia odpocznie w swojej krainie, to powróci do świata ludzi.
Sam rytuał rozpoczynał się pod koniec zimy, kiedy Ajnowie łapali młodego niedźwiedzia i zamykali go w dużej klatce w swojej wiosce. Dobrze go traktowali i odżywiali. Sama ceremonia iyomante odbywała się wczesną jesienią. Przyodziany w szaty i klejnoty niedźwiedź był oprowadzany po całej arenie ceremonialnej, gdzie pokazywano mu różne przedmioty (miecze, kołczany). Na ceremonię przygotowywano wiele potraw i napojów, bowiem przybywało na nią wiele osób z okolicy. Podczas modłów oraz pokazów zabijano niedźwiedzia strzałami. Ajnowie strzelali do niedźwiedzia tępymi strzałami przyozdobionymi podobnie jak inau (czaszka niedźwiedzia; strzały kierowano ku górze, by ułatwić duszy zwierzęcia, obranie właściwego celu podróży do Nieba), a po chwili człowiek, w którego zagrodzie przetrzymywany był niedźwiedź oraz który go upolował, przebijał mu strzałą serce. Następnie zwierzę duszono belką, a potem obdzierano ze skóry i odcinano głowę, którą nabijano na pal (nusa). Czasami starszyzna wypijała krew niedźwiedzia, jednak częściej rozlewano ją nad chorymi, wierząc, że duch pozwoli im szybko wrócić do zdrowia. Na zakończenie ceremonii wystrzeliwano użyte wcześniej strzały w stronę krainy bogów, aby tym samym wskazać drogę duchowi niedźwiedzia oraz przyrządzano ucztę połączona ze śpiewem i tańcami.
Ceremonia iyomante była jedną z najważniejszych wśród ajnuskich rytuałów. Do tej pory na Hokkaido odbywają się tego rodzaju ceremonie. Podczas nich starsi członkowie plemienia noszą bogato zdobione korony.
Kult niedźwiedzia wiąże się również z figurkami niedźwiedzia rzeźbionymi w drewnie na okazje właśnie tej ceremonii, ale nie tylko. Pięknie rzeźbione figurki miały służyć jedynie celom religijnym, jednak od lat 20. XX wieku figurki te zaczęto wytwarzać na większą skalę jako pamiątki z Hokkaido, co przyniosło zysk i spowodowało rozwój turystyki na wyspie.
ja ne
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz