30 sie 2022

Omamori - amulety/talizmany


Zwiedzając japońskie świątynie, nie sposób nie zauważyć barwnych straganów, pełnych błyszczących drobiazgów i bibelotów. Tym, co z pewnością przyciąga wzrok przechodniów są intensywne kolory i połyskujące w słońcu brokatowe nitki omamori – japońskich talizmanów do zadań specjalnych.

Omamori pierwotnie wykonywane były z papieru lub niewielkich kawałków drewna. Dziś tradycyjne amulety, dostępne są najczęściej w barwnych, błyszczących brokatem woreczkach, które zawiesić można przy torebce, telefonie lub w samochodzie. Co znajduje się w środku? Omamori kryją właśnie maleńkie drewniane tabliczki lub kartoniki z fragmentami buddyjskich sutr albo – w przypadku shintoistycznych talizmanów – nazwę świątyni, z której pochodzą. Lepiej jednak nie sprawdzać, czy ich zawartość rzeczywiście się zgadza – na każdego, kto zajrzy do środka tradycyjnego woreczka spadnie bowiem nieszczęście.

Omamori – japońskie woreczki ochronne
Nazwa omamori (お守り) pochodzi od japońskiego czasownika mamoru (守る), czyli chronić. Początkowo poświęcane bóstwom talizmany, miały ochraniać przed ogółem złych mocy i nieszczęść. Z biegiem czasu wyspecjalizowały się, by jeszcze silniej chronić przed konkretnymi niebezpieczeństwami lub przynosić szczęście podczas ważnych, życiowych wydarzeń. Japończycy, mimo boskiej mocy przypisywanej woreczkom, nie wierzą jednak ślepo w ich magiczną skuteczność. Omamori mogą pomagać w codziennych wyzwaniach, jednak ostatecznie los i powodzenie ich właścicieli zależy tylko od nich samych.

Japońskie amulety do zadań specjalnych
Na straganach i straganikach, które atakują zarówno przywiązanych do tradycji Japończyków, jak i łasych na kolorowe błyskotki turystów, znaleźć można setki kolorowych woreczków, które chronią nie tylko przed chorobami czy wypadkami drogowymi, ale także przed niedźwiedziami czy internetową przemocą.

Oprócz talizmanów bezpieczeństwa, przy japońskich świątyniach kupić też można omamori, przynoszące szczęście i pomyślność w rozmaitych obszarach życia. Od edukacyjnych postępów, przez zawodowe sukcesy, aż po miłość i udane związki – wszystko to obiecują tajemnicze, niepozorne woreczki, które bardzo często trafiają do nowych właścicieli, jako prezent, świadczący o życzliwości i trosce darczyńcy.

Wychodząc naprzeciw współczesnym potrzebom i pragnieniom XXI wieku, japońscy handlarze oferują już nie tylko amulety piękna, ale także specjalne omamori „na” piękne nogi, smukłą talię czy gładką cerę.


Szczęście z datą ważności
Komercyjny sukces omamori związany jest nie tylko z atrakcyjnym wyglądem talizmanów, ale również z ich – stosunkowo krótkim – okresem przydatności. Każdy z woreczków może skutecznie pełnić swoją funkcję jedynie przez ok. rok. Po tym czasie należy zwrócić go, najlepiej do tej samej świątyni, z której pochodzi. Tam, podczas specjalnej ceremonii Koshinsatsutakiageshiki, zostanie spalony przez lokalnych mnichów wraz z innymi „zużytymi” amuletami, a ich właściciele – chcąc zapewnić sobie szczęście i bezpieczeństwo – będą musieli wyposażyć się w nowe, pełne mocy talizmany.

Istnieją omamori do wielu celów, takich jak bezpieczna jazda, bezpieczna dostawa, powodzenie na studiach i egzaminach, szczęście w małżeństwie, a także dziwne, takie jak ochrona zwierząt domowych czy sprzęt IT.

Omamori to nie jedyne japońskie amulety. Obok nich na turystycznych kramikach znaleźć można drewniane tabliczki ofuda, ema z wizerunkami koni, figurki żab, sów czy bażantów. Wszystkim przypisuje się symboliczne moce, którymi obdarzają właścicieli i domowników. Kolorowe drobiazgi stanowią nie tylko jeden z nielicznych śladów japońskiej religijności, ale też istotny element kultury Kraju Kwitnącej Wiśni. Ich oryginalny wygląd niezmiennie kusi zachodnich turystów, którzy chętnie przywożą japońskie amulety, jako pamiątki z azjatyckich podróży.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz