21 gru 2022

Legenda o Krasu

Postać Krasu popularna jest w tajskiej tradycji ludowej, a także horrorach. Znana jest również w Kambodży czy Laosie. Ponadto podobny stwór można spotkać w folklorze wietnamskim, indonezyjskim, malajskim czy filipińskim.

Krasu to kobieta, która w ciągu dnia wygląda jak zwykły człowiek, a w nocy opuszcza ciało wędrując po ziemi z wnętrznościami zwisającymi z głowy. Poluje na zwierzęta i zjada ich wnętrzności. Krasu jest również niebezpieczna dla kobiet w ciąży i w połogu, może porwać nowonarodzone dziecko lub uśmiercić je w łonie matki. Krasu musi wrócić do swojego ciała zanim wzejdzie świt. Jeśli nie uda się jej wrócić do ciała, to umrze w strasznych cierpieniach. Według tajskiej tradycji Krasu może zostać kobieta, która dokonała aborcji, zajmowała się czarną magią albo jest potomkinią czarownicy.

Skąd się wzięła Krasu?
Według tajskiej legendy, dawno temu żyła Khmerska księżniczka, która poślubiła lub miała poślubić (różnice w zależność od źródła) bardzo szanowanego i ważnego księcia, ewentualnie arystokratę. Kochała jednak żołnierza o dużo niższym statusie. Arystokrata odkrył zdradę i skazał księżniczkę na śmierć poprzez spalenie. Przed egzekucją, babka księżniczki albo inna kobieta przekazała jej pewne zaklęcie, które miało uratować biedną dziewczynę. Niestety zadziałało zbyt późno i gdy udało jej się oddzielić od ciała, zostały jej tylko wnętrzności zwisające z głowy, a reszta ciała była już spalona. Według innej legendy, pewna kobieta chciała spróbować zaklęcia z czarnej magii, w wyniku czego pomyliła się i oddzieliła się od reszty ciała.

Gdybyście kiedykolwiek spotkali Krasu to istnieją dwa sposoby na jej pokonanie. Najłatwiejszy to spalenie Krasu. Inny to schowanie ciała, od którego oddzieliła się wiedźm. Gdy nie będzie mogła go odnaleźć, umrze w strasznych męczarniach

Legenda o Krasu nadal żyje w tajskiej, khmerskiej czy laotańskiej kulturze tradycyjnej oraz nowoczesnej. Powstało wiele horrorów, kilka seriali, komiksy i inne dzieła opowiadających o tym stworze.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz